Po co to tango?
Tango nie odpowie Ci na wszystkie pytania…
Ale może odpowiedzieć na pytanie „po co żyć?” – nie jest to jedyna odpowiedź na to pytanie, ale jest bardzo dobra. Tak jak poezja w „Stowarzyszeniu umarłych poetów”…
„Zdradzę wam tajemnicę: nie czytamy poezji dlatego, że jest ładna. Czytamy ją, bo należymy do gatunku ludzkiego, a człowiek ma uczucia. Medycyna, prawo, finanse czy technika to wspaniałe dziedziny, ale żyjemy dla poezji, piękna, miłości.”
Tańczymy dlatego, że należymy do gatunku ludzkiego, a człowiek ma uczucia…
Wejdź to tego świata. Wszystko może zostać na zewnątrz. Żadne myśli i niepokoje nie mają tu wstępu.
Masz swoją pracę, która też jest dla ciebie pasją, ale łapiesz się na tym, że nie potrafisz z niej „wyjść”…
– rozwiązujesz problemy gdy jesz, spacerujesz – cały czas. Potrzebujesz odskoczni, żeby zachować świeżość i radośćz tego, co robisz. Możesz to załatwić sportami ekstremalnymi (strach, adrenalina wyłączy te myśli), ale może tango będzie bardziej do ciebie pasowało?
A lepiej niż strach zadziała piękno, bliskość, uczucia…
Może potrzebujesz odskoczni od czegoś innego – dla wielu osób tango jest dopełnieniem całkiem udanego życia rodzinnego w którym się realizują – ale czasem potrzebują chwili dla siebie.
Niech to będzie chwila dla Ciebie!